Witam wszystkich! Blog powoli powraca do żywych, a ja dzisiaj opowiem Wam o sobotnim spotkaniu fabularnym z Dangerous Town.
O 19.00 wszyscy zebraliśmy się w wiosce Księżycowy Sierp, by podzielić się na grupy. Tematyką było przetrwanie na wojnie, a każda z nas musiała ubrać się we wcześniej ustalony zielono - czarny strój, który idealnie wpasowywał się w klimat spotkania. Jedną z grup dowodzić miały Victoria Deerwood oraz Adele Claylee, drugą natomiast Aspen Bittenheart i Jane Younglove. Po rozdzieleniu osób, każda z nas przeniosła się na kanał głosowy swojej grupy i czekała na pierwszą wskazówkę od prowadzących. Otrzymałyśmy pierwsze pytanie dotyczące wyboru, gdzie mamy się udać najpierw. O ostatecznym ruchu decydowała większość głosów. Przez całe spotkanie miałyśmy do wyboru 18 opcji, które miały wpływ na dalszy przebieg naszej przygody. Ruszyłyśmy w stronę bunkra, uważając przy tym, by nikt nas nie zauważył - nasza wyprawa była nielegalna. Niestety, w późniejszych etapach gry zostałyśmy zauważone i musiałyśmy poświęcić jedną lub więcej osób, żeby móc iść dalej. Gdy przejeżdżałyśmy przez Nową Grań, jedna z uczestniczek została ranna, a naszym zadaniem było udzielić poszkodowanej pierwszej pomocy. Na koniec zadano nam zagadkę do rozwikłania dotyczącą punktu końcowego. Miejscem, w które miałyśmy się udać, okazało się obozowisko przy Kotlinie Strażników. Kiedy obie grupy dojechały na miejsce, pierwsza część spotkania została zakończona. Ale to jeszcze nie koniec! Liderzy poprowadzili nas na Padok Dews, gdzie starannie ustawialiśmy swoje konie w ciekawe kombinacje, tworząc najróżniejsze kształty. Efekty możecie zobaczyć na zdjęciach! Po paru minutach starań ruszyłyśmy kłusem na Posiadłość Dew, gdzie podziękowałyśmy sobie za miło spędzony czas i pożegnałyśmy się.
Bawiłyśmy się bardzo dobrze! Fabuła przygotowana przez prowadzące była bardzo ciekawa i wciągająca, dzięki czemu wszyscy zaangażowali się w przebieg spotkania. Poznałyśmy bliżej członkinie Dangerous Town, które okazały się bardzo miłymi i pomysłowymi osobami z poczuciem humoru. Dodatkowo, otrzymałyśmy zgodę na współpracę, więc na pewno spotkamy się ponownie.
Poniżej zostawiam wam zdjęcia ze spotkania autorstwa Victorii Deerwood.
